Dzisiaj napiszę wam rozszerzenie co do wykorzystywania technologii przeciwko ludzkości i mikrofalówki w której żyjecie, a tym bardziej wyjaśnię tym, którzy ode mnie słyszeli by ograniczać bluetooth czy też wifi. Tylko głupiec nie szuka potwierdzenia prawdy i wierzy jak świnia że nie ma nieba i liczy się tylko koryto. Otóż sprawa jest bardzo ciekawa ponieważ wielu ludziom mówiłem że owe technologie szkodzą, a dzisiaj wam napiszę ciekawostkę. Mianowicie jak macie mikrofalówkę to zobaczcie z tyłu owego urządzenia na jakiej częstotliwości pracuje, a jest to bardzo ciekawe, bo ów urządzenie pracuje na częstotliwości 2450 Mhz i jakieś mniej więcej 800W czyli pisząc wedle obecnych standardów to jest to 2,4 Ghz i tutaj zaczyna się ciekawostka ponieważ wasze ciągle włączone Wi-Fi pracuje również w zakresie od 2400 Mhz do 2483 MHz. Ciekawscy mogą poszukać kalkulatora, który przelicza dBm na Waty, będziecie mile zaskoczeni cyferkami. Dewiza koncernów sprzedających technologie bezprzewodowe to We fry till you die czyli tłumacząc to na język Polski Smażymy cię aż umrzesz. Ktoś mądry powie, a ja nie korzystam z wifi i lubię słuchać muzyki na moich słuchawkach bluetooth, i tutaj dam Ci w drugi policzek ponieważ ów niebieski ząb działa w przedziale od 2400 Mhz do 2483 Mhz czyli również 2,4 Ghz. I tak sobie chodzicie z tymi słuchaweczkami w uszach i grilujecie swój mózg, chodzicie zapominając coraz więcej ale co wam to szkodzi, bo przecież to co się dzieje na świecie was nie dotyczy. Wi-Fi 5 Ghz jest dużo ciekawszą opcją ponieważ wpływa na nasze fale mózgowe i doprowadza do tego że zwiększają się stany lękowe, depresja i inne zaburzenia psychiczne i chodzicie po psychologach łykacie skażone leki (jeszcze nie wszystko), bo przecież życie ma was kosztować ale was to nie dotyczy, bo widzicie tylko swój czubek nosa.
Greetings! Very useful advice in this particular article! Its the little changes that will make the biggest changes. Thanks for sharing!